przez · Opublikowano 27 stycznia 2021 · Zaktualizowano 27 stycznia 2021 Czy picie alkoholu a konkretnie szlachetniej Whisky może być zdrowe? Trunek o bogatej barwie, smaku i aromacie coraz częściej wybierany jest przez Polaków. Felipe Schrieberg postanowił przedstawić kilka pro zdrowotnych jego zdaniem cech tego wspaniałego trunku na łamach internetowego magazynu Forbes. Na wstępie warto przypomnieć że whisky jak i wódka dawniej były uznawane jako lekarstwo, a podczas wojny na polach bitew używano jej jako środek odkażający rany. Już od kilku wieków alkohol używało się w medycynie, a dziś nadal firmy farmaceutyczne używają między innymi 70% roztworu alkoholu do dezynfekcji. Alkohol ma wiele cech które w ustalonych proporcjach mogą wspierać nasze zdrowie jak i działanie całego organizmu. Postaram się przedstawić kilka cech potwierdzonych badaniami, opartych głownie na whisky ale w odniesieniu również do innych alkoholi. Poniżej pięć zdaniem Schrieberg`a prozdrowotnych właściwości whisky. Whisky pomaga walce z rakiem. Whisky zawiera kwas elagowy który pomaga organizmowi wchłonąć niepożądane komórki w organizmie i zmniejsza ryzyko powstania komórek rakowych. Popierając tą tezę niestety nie podano ile takowego kwasu zawiera whisky. Bogate źródło Kwasu Elagowego możemy znaleźć również w owocach głownie jagodowych. Whisky obniża ryzyko demencji. Ogólnie rzecz ujmując alkohol w odpowiednich proporcjach ma właściwości zmniejszające ryzyko wystąpienia chorób Alzheimera i demencji. Zostało to potwierdzone w dwóch niezależnych badaniach przez amerykańskich (badanie odnośnie whisky 2003r.) oraz niemieckich (badanie odnośnie alkoholu 2011r.) naukowców. Whisky obniża ryzyko chorób serca. Aspekt alkoholu w walce z chorobami serca również został kilkukrotnie potwierdzony niezależnymi badaniami. Pamiętajmy również że w dalszym ciągu mowa tu o umiarkowanym spożywaniu alkoholu. Wedle badań European Journal whisky ma największe stężenie przeciwutleniaczy z badanych alkoholi. Przeciwutleniacze zawarte w whisky hamują odkładanie się złego cholesterolu w żyłach, a nawet zwiększają poziom dobrego cholesterolu we krwi. Zmniejsza to ryzyko zatorów w żyłach. Whisky nie zawiera tłuszczu, węglowodanów i ma znikomą ilość cukru. W tym wypadku warto zwrócić uwagę na whisky jako alkohol stosowany w trakcie diet. Whisky nie zawiera węglowodanów więc praktycznie nie zmienia poziomu glukozy (cukru) we krwi. Jeśli chodzi o moje zdanie i chociażby kaloryczność to mniej kaloryczna jest czysta wódka. A jeśli szukamy w napitku właściwości odżywczych to bardziej polecane jest między innymi czerwone wino. Samo whisky wypite przed posiłkiem w przeciwieństwie do piwa zmniejsza apetyt (a co za tym idzie mniej jemy). Whisky jest dobra na przeziębienia. Nie od dziś wiemy że wszelkiego rodzaju grzańce na bazie alkoholu są dobrym sposobem na leczenie przeziębień. I w tym wypadku Schrieberg przypomina o grzanym whisky. Grzany alkohol rozszerza naczynia krwionośne co wedle Williama Schaffnera z Uniwersytetu Vanderbilt ułatwia błoną śluzowym walkę z infekcją. Dodam jeszcze że alkohol a w tym tytułowa whisky zmniejsza napięcie stresowe poprzez poprawienie krążenia krwi i lepsze dotlenienie organów wewnętrznych. Ponadto przeciwutleniacze zawarte w alkoholach ogólnie mają wiele aspektów pro zdrowotnych dla naszego mózgu czy chociażby poprawy pamięci. Whisky jak i inne alkohole jest również podawane do posiłków dla lepszego trawienia. Obecnie temat alkoholu i skutków zdrowotnych pozytywnych jak i negatywnych jest dość popularny. Powoduje to że na całym świecie jest prowadzonych coraz większa liczba badań naukowych. Na zakończenie muszę wam przypomnieć że alkohol może nam pomóc ale jedynie w ograniczonych proporcjach. Grupy testowe biorące udział w badaniach spożywają 6-7 porcji alkoholu tygodniowo. Przesadzenie z alkoholem ma negatywny wpływ dla organizmu. W przyszłości planuje napisać bardziej obszerny materiał odnośnie skutków pozytywnych jak i negatywnych spożywania alkoholu popartych doświadczeniami jak i konkretnymi badaniami – ale to za jakiś czas 🙂 Tym czasem życzę wam miłego dnia. Ps. Kilka artykułów o podobnej tematyce: Umiarkowane spożycie alkoholu pozytywnie wpływa na płodność u mężczyzn Nadużycie alkoholu tak samo szkodliwe jak abstynencja? Grzane Whisky vs. koronawirus ? Na Zdrowie Łukasz
Whisky i brandy – podsumowanie. Najważniejszą różnicą pomiędzy brandy a whisky jest rodzaj destylatu, z jakiego wytwarzane są te szlachetne trunki. W przypadku brandy używa się destylatu gronowego lub owocowego. Whisky produkowana jest ze słodów jęczmiennych, kukurydzianych, pszennych lub żytnich.
Czy znasz różnicę między brandy a koniakiem?Koniak i brandy to nie to samo, przy czym koniak jest rodzajem brandy, który wyróżnia się dzięki bardzo restrykcyjnym metodom to trunek o bursztynowej barwie, produkowany z wina pochodzącego z francuskich regionów Charente i Charente-Maritime, w sercu których leży miasto Cognac. Koniak produkuje się z przedestylowanego białego wina, z którego powstaje tzw. eau-de-vie (fr. woda życia), leżakująca w dębowych beczkach przez przynajmniej dwa lata. Następnie łączy się różne eaux-de-vie, aby uzyskać konkretny smak koniaku podzielony jest na sześć obszarów, zwanych „crus”: Borderies, Grande Champagne, Petite Champagne, Fins Bois, Bon Bois i Bois szczegółów na temat koniaku oraz sposobu jego produkcji w Domu Martell znajduje się w części Kunszt.Tak naprawdę nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, co jest starsze, koniak czy whisky. 15-letnia whisky jest starsza niż koniak VS. Ale koniak XO może mieć w swojej mieszance eaux-de-vie, które mogą mieć 50, 80, 90, a nawet 100 lat lub więcej. blocked zapytał(a) o 13:25 Koniak czy whisky? Koniak robi się z koni! Oddaj swój głos, aby poznać wyniki ankiety lub zobacz wyniki
Whisky jest szlachetnym alkoholem, dawniej zwanym wodą życia (z j. gaelickiego: uisge beatha). Pochodzi najprawdopodobniej z Irlandii, w chwili obecnej produkowana jest w bardzo wielu częściach świata, przy pomocy różnych metod oraz zachowaniu odmiennych standardów jakości. Bywa tematem niekończących się rozmów o historii, jak również o odczuciach smakowych. Może być rewelacyjnym pomysłem na prezent z wielu różnych okazji. spis treści 1. Co to jest whisky? 2. Rodzaje whisky Podział whisky ze względu na kraj pochodzenia Podział whisky za względu na rodzaj zboża 3. Degustacje whisky 4. Spożycie whisky w Polsce i na świecie 5. Wpływ whisky na zdrowie 6. Historia whisky 7. Składniki odżywcze Whiskey (43%) 8. Whiskey (43%) – jakie ma witaminy? 9. Whiskey (43%) – jakie ma mikroelementy i makroelementy? 10. Kalorie i wartości odżywcze Whiskey (43%) rozwiń 1. Co to jest whisky? Whisky jest destylowanym napojem alkoholowym o mocy 40-43 procent, powstałym z przefermentowanych ziaren zbóż: gryki, pszenicy, słodowanego żyta, jęczmienia i wielu innych. Ziarna te poddawane są fermentacji, po czym dojrzewają w drewnianych beczkach. Whisky nabiera złocistej barwy, charakterystycznego zapachu oraz smaku. Zobacz film: "Jak powstaje whisky?" 2. Rodzaje whisky W Irlandii i Szkocji prawnie uregulowane jest, aby whisky dojrzewała co najmniej trzy lata, w Ameryce zaś - co najmniej dwa. Ogólna zasada brzmi: jeśli na etykiecie nie ma wieku whisky, jest to równoznaczne, że dana whisky ma lat 3. Szkockie i irlandzkie whisky przechowywane są w beczkach, wcześniej wykorzystanych do produkcji innych alkoholi, jak sherry czy porto. Amerykańskie bourbony zaś leżakują w opalonych od środka, nowych beczkach. Podział whisky ze względu na kraj pochodzenia Whisky z różnych stron świata różni się swoją recepturą, smakiem oraz zapachem: whisky szkocka - produkowana wyłącznie w Szkocji, do jej wytworzenia używa się jedynie słodu jęczmiennego lub dodatku innych zbóż. Ten alkohol leżakuje w dębowych beczkach najkrócej trzy lata. Najbardziej znane to: Chivas Regal, Famous Grouse, Johnnie Walker,Teacher's, Glenfiddich, Laphroaig oraz the Balvenie, whisky amerykańska - wytwarzana ze sfermentowanego zacieru zbóż, wyróżniamy bourbon, whisky żytnią, pszenną, kukurydzianą lub słodową żytnią, whisky irlandzka - produkowana ze słodu jęczmiennego i jęczmienia, poddawana trzykrotnej destylacji, znane nazwy to Powers, Tullamore, Dew, Jameson czy Midleton, whisky japońska - powstaje ze słodu jęczmiennego, najbardziej znane trunki to Nikka i Suntory. Whisky jest także produkowana w innych krajach, jednak większość gorzelni na całym świecie wzoruje się na whisky szkockiej, amerykańskiej bądź irlandzkiej. Zdarza się, że gorzelnie łączą te trzy receptury, uzyskując w ten sposób własną whisky - taka sytuacja ma miejsce w Niemczech. Podział whisky za względu na rodzaj zboża whisky słodowa - pochodzi z jednej beczki, jednego destylatu i jednej wytwórni. Rzadko można ją spotkać i jest bardzo droga, przeznaczona dla koneserów, inna jej nazwa to Single Barrel, whisky słodowa mieszana - produkowana jest ze słodu różnych destylarni, inaczej zwana Pure Malt lub Vatted Malt, whisky zbożowa - powstaje w przemysłowych alembikach, do wytwarzania stosuje się różne gatunki zbóż, głównie używana jest do kupażowania whisky mieszanej, whisky mieszana - jest najpopularniejszą odmianą whisky, powstaje w wyniku połączenia kilkunastu gatunków rodzaju Single-Malt z dodatkiem 70 proc. whisky zbożowej, tennessee whiskey - produkowana z żyta, kukurydzy, pszenicy, żyta i słodu jęczmiennego. W przypadku tej whisky konieczna jest filtracja na węglu drzewnym z klonu cukrowego, najbardziej znane jej rodzaje to George Dickel oraz Jack Daniel's, bourbon - wytwarzana w Ameryce o 80 procentowej mocy alkoholu, z fermentowanego zacieru, leżakująca w opalonych, nowych beczkach, przez okres co najmniej Najpopularniejszą odmianą jest Jim Beam. 3. Degustacje whisky W czasie oficjalnych degustacji whisky używane jest tylko wysokiej jakości szkło. Popularne są tak zwane kieliszki tulipanowe, które dzięki swojemu kształtowi umożliwiają zatrzymanie zapachu whisky, bardzo ważnego podczas degustacji. W czasie degustacji oprócz aromatu, oceniany jest także smak na języku, finish, a także równowaga całości, najczęściej według stu punktowej skali. Dopuszczalne jest rozcieńczenie jej z małą ilością wody, przez co smak staje się mniej intensywny. Często whisky podawana jest także z lodem lub z colą, jednak nie zawsze jest to mile widziane. 4. Spożycie whisky w Polsce i na świecie W Polsce stale rośnie popularność whisky, wypadamy coraz lepiej w porównaniu z innymi społeczeństwami. W 2017 roku zaimportowaliśmy mniej więcej 35 milionów butelek whisky, co daje nam 12 miejsce na świecie i 4 w Europie, tuż za Niemcami, Hiszpanią oraz Francją. W Polsce najpopularniejsza jest szkocka odmiana whisky. Jakiś czas temu jedna z firm podjęła się produkcji tego trunku, jednak po jakimś czasie przeniosła swoją działalność do Ameryki. Przede wszystkim brak jest destylarni, jednak problemem mogą być również preferencje konsumpcyjne Polaków. Krajem, który importuje najwięcej whisky na świecie jest Francja - około 142 mln butelek kupionych za granicą, pod względem wartości pierwsze miejsce zajmują Stany Zjednoczone - 563 mln funtów. Najmocniejszym rynkiem jest europejski, szczególnie kraje Unii Europejskiej. Zobacz także: 5. Wpływ whisky na zdrowie Whisky to trunek kaloryczny. W 100 gramach tego napoju znajduje się 250 kilokalorii. Jednak spożywana w racjonalnych ilościach i nie zbyt często może przynieść pozytywne efekty zdrowotne. Korzyści płynące z umiarkowanego spożywania whisky to działanie antyoksydacyjne - dzięki fenolom zmniejsza ryzyko zapadnięcia na choroby serca, a za sprawą kwasu elagowego łagodzi reakcje anafilaktyczne. 6. Historia whisky Whisky najprawdopodobniej powstała w Irlandii w VII wieku, kiedy tamtejsi mnisi pędzili trunek zwany "wodą życia". Substancja ta była uzyskiwana przez proces destylacji owoców i miała zastosowanie lecznicze, przede wszystkim jako środek przedłużający życie, lek na paraliż, ospę i inne choroby, a także jako preparat przeciwbólowy. Inne źródła donoszą, że whisky została wynaleziona przez św. Patryka. Od XVII wieku znana jako uiskie, od mniej więcej 1715 roku nazywana była whiskie. Dzisiejsza nazwa stała się powszechna około 1736 roku. W Szkocji whisky zyskała popularność jako antidotum na żałobę i była spożywana na pogrzebach. W szesnastym wieku znana była już jako trunek o właściwościach leczniczych, jednak społeczeństwo nie do końca doceniało jej walory. Wskutek różnych czynników, na przełomie siedemnastego i osiemnastego wieku zmniejszyła się legalna produkcja whisky i wprost proporcjonalnie wzrosła produkcja nielegalna, która skutkowała koniecznością wytwarzania jej w różnych warunkach i według odmiennych receptur. Legalnie produkowany trunek przeznaczony był głównie na eksport do innych części imperium brytyjskiego. Przez opustoszenie winnic francuskich w latach osiemdziesiątych XIX wieku spadła produkcja koniaku, co przyczyniło sie do wzrostu zainteresowania whisky, która zajęła jego miejsce i utrzymuje je w zasadzie do dnia dzisiejszego. 7. Składniki odżywcze Whiskey (43%) Whiskey (43%) w 100 gramach posiada wartość energetyczną 250 kcal. W produkcie znajduje się wiele składników odżywczych, w tym: 0 g białka, 0,10 g węglowodanów, 0,10 g cukrów, 0 g błonnika. Whiskey (43%) ma w 100 g 0 g tłuszczów, w tym: 0 g tłuszczów nasyconych, 0 g tłuszczów jednonienasyconych, 0 g tłuszczów wielonienasyconych. W produkcie jest 0 mg cholesterolu. 8. Whiskey (43%) – jakie ma witaminy? Whiskey (43%) to produkt zawierający 0 mg witaminy C, 0 µg RAE witaminy A, 0 mg witaminy E, 0 witaminy D oraz 0 µg witaminy K. Whiskey (43%) zawiera również witaminy z grupy B: 0,01 mg witaminy B1, 0,00 mg witaminy B2, 0,05 mg witaminy B3, 0 mg witaminy B4, 0 mg witaminy B5, 0 mg witaminy B6, 0 µg witaminy B9, 0 µg witaminy B12. 9. Whiskey (43%) – jakie ma mikroelementy i makroelementy? Whiskey (43%) ma w sobie: 0 mg wapnia, 0,02 mg żelaza, 0 mg magnezu, 3,00 mg fosforu, 1,00 mg potasu. Ponadto w produkcie znajduje się 0 mg sodu, 0,02 mg cynku, 0,01 mg miedzi, 0,01 mg manganu i 0 µg selenu. 10. Kalorie i wartości odżywcze Whiskey (43%) Whisky - rodzaje, degustacje, spożycie, wpływ na zdrowie (123rf) polecamy
Martell koniak – historia marki. Martell koniak to trunek wytwarzany w jednym z najstarszych domów koniaku, który został założony w 1715 roku przez Jeana Martella. Martell był kupcem z wyspy Jersey, który postanowił, iż w życiu chce zająć się sztuką produkcji koniaku. Nie był jedynym członkiem rodziny, który zakochał się wAlkohol, który zaliczany do winiaków, zawiera 40 – 45 % alkoholu. Nazywany napojem bogów albo złotym trunkiem. Historia i pochodzenie Wynalazcami koniaku byli Ormianie. Następnie trunek ten przywędrował na tereny Francji a dokładniej w okolice miasteczka Cognac. Sól, którą wówczas wydobywano z pobliskiej rzeki, nabywali kupcy z odległych krajów. Zainteresowali się również produkowanym w prowincji Charente winem o niskiej zawartości alkoholu o właściwościach, które wykluczały jego transport morski. Zaczęto destylować miejscowy trunek, aż do uzyskania koniaku. Od 1830 roku zaczęto butelkować koniak – początkowo bez etykiet, potem z nazwa producenta. Produkcja Produkcja koniaku przebiega w czterech etapach. Około października zbiera się jedną z trzech określonych odmian winogron: folle blanche, cocombard i ugni blac, przy czym najbardziej pożądana jest ta ostatnia. Zebrane owoce gniecie się na moszcz w specjalnych urządzeniach. Moszcz fermentuje następnie w zbiornikach. Po zakończeniu tego etapu trwającego tydzień, wino poddaje się destylacji w miedzianych kotłach ogrzewanych ogniem (alembikach). W wyniku tego powstaje tzw. brouillis, który znowu się destyluje do uzyskania tzw. eau – de – vie. Trzeci etap to dojrzewanie w dębowych beczkach wykonanych z odpowiedniego gatunku dębu, którego wiek wynosi 100 lat. Drzewa pochodzą z lasów Limousin lub Troncais. Beczki wytwarzane są ręcznie tylko ze zdrowych okazów drzew, bo to właśnie beczka dębowa nadaje aromat, kolor i właściwości alkoholowi. Często wybierane są dęby rosnące samotnie, ponieważ są dobrze nasłonecznione i suche. Ostatni etap to kupażowanie, czyli mieszanie pod nadzorem i według wytycznych szefa piwnicy. Maitre de chai to godność zastrzeżona tylko dla mężczyzn. Tradycja jest przekazywana z pokolenia na pokolenie, najdłuższa trwa 200 lat. Najpopularniejsze marki koniaku to: Ararat Noy, Gautier, Braastad, Brillet, Camus, De Luze, Delamain, Hennessy, Moyet, Napoleon. Właściwości Koniak ma silne właściwości pobudzające, dlatego dawniej polecano go w chwilach zasłabnięć czy omdleń. To dlatego, że niewielka dawka tego trunku przyspiesza akcję serca, obniża ciśnienie krwi oraz poprawia jej krążenie. W bukiecie koniaku wyczuwa się aromat wanilii, grzybów, suszonych owoców, kwiatów, śliwek, orzechów. Jak pić koniak? Koniak przechowuje się w pozycji pionowej, tak aby korek nie dotykał trunku. Alkohol o temperaturze 20 stopni Celsjusza podaje się w kieliszkach o kształcie tulipana, najczęściej jako digestif, a najlepiej po nie miesz się w kieliszku, bo powoduje to jego napowietrzenie i utratę naturalnego bukietu aromatów. Najlepiej jest odczekać pięć minut od nalania i dopiero degustować. Można też sporządzać wyśmienite drinki na bazie koniaku, wody z cytryną, toniku czy coca – coli. Popularne stają się koktajle z koniaku, jogurtu naturalnego z dodatkiem wanilii. Smak i aromat trunku doskonale podkreśla cygaro, które od dawna jest nieodłącznym dodatkiem do koniaku.
Jeśli stoisz przed półką w sklepie zastanawiając się, który koniak kupić, ten artykuł jest dla ciebie! Pomogę odróżnić prawdziwy koniak od podróbki, wyjaśnię na co zwrócić uwagę na etykietach oraz jak rozpoznać wiek trunku. Powiem Wam jak prawidłowo pić koniak oraz odpowiem na pytanie jaki koniak jest najlepszy? Dla zainteresowanych pokrótce przestawię proces powstawania koniaku. Beczki koniaku w Domu Koniaku. Francja. Dlaczego koniak? Dlaczego piszę o koniaku? Musicie wiedzieć, że nie jestem specjalistką od koniaku, ale spędziłam w Koniaku cały rok na wolontariacie. W związku z tym odwiedziłam wiele domów koniaku (maison de cognac) i zakosztowałam rozmaite trunki. Dla tych, którzy zmagają się z dylematem, który koniak kupić pragnę podzielić się zgromadzoną wiedzą. Pytacie mnie: Czy Koniak to miejsce na mapie czy twierdzę, że przez rok mieszkałam w butelce? Koniak to miasto, od którego nazwy wzięła się nazwa trunku. Średniowieczne miasto Koniak leży w zachodniej Francji w regionie Charente. To wyjątkowe miejsce na świecie, gdzie od wieków utrzymywana jest tradycja produkcji ognistego napoju. Ta część Francji znana jest w produkcji winogron, które są praktycznie wszędzie na łagodnych wzgórzach. Region sąsiaduje z Bordeaux słynącym z produkcji wina. Jako zwolenniczka odpowiedzialnego podróżowania oraz zrównoważonego rozwoju staram się wspierać lokalnych producentów, pszczelarzy oraz doceniać tradycje w regionach, które odwiedzam. Uwielbiam piwa regionalne oraz degustacje w winnicach. Niestety nie każdy ma po drodze do Francji, aby kupić dobry koniak, ale mam nadzieję, że przez ten artykuł zrozumiecie, że proponowane w naszym kraju opcje i ceny są zupełnie inne niż w ojczyźnie koniaku, no i moim zdaniem trochę smutne, bo rynek zdominowały ogromne koncerny. Kto wie, może uda mi się zainspirować Was do odwiedzenia Francji i domów, gdzie się go produkuje? Pokój jednego z domów koniaku, który został nazwany rajem. To ostatnie litry z poszczególnych lat, najstarszy koniak z 1902. Niestety tych cennych litrów nie da się kupić, spożywane są tylko podczas rodzinnych uroczystości. Pragnę również zaznaczyć, że synowie są już zajęci. Jak się robi koniak? Podstawy produkcji koniaku Koniak powstaje z winogron. Tuż po zbiorze z winogron wyciskany jest sok, który podlega krótkiej fermentacji. Zgodnie z tradycją destylacja koniaku odbywa się w dwóch oddzielnych etapach z wykorzystaniem miedzianych zbiorników. Wynik pierwszego ogrzewania soku z winogron z 35% alkoholu jest nazywany de brouillis. Drugi etap to la bonne chauffe, w którym wypływa klarowny spirytus o średniej zawartości alkoholu 70%. Na tym etapie nie jest to jeszcze koniak, ale tzw. woda życia. Tradycyjna destylacja koniaku. Czemu koniak zawdzięcza swój kolor? Zanim powiem, który koniak kupić, ciut więcej o procesie powstawania. Po procesie destylacji trunek ląduje w nowych dębowych beczkach, w których rozpocznie powolny proces dojrzewania. Dzięki porowatości drewna, koniak w kontakcie z powietrzem z zewnątrz wchłania substancje z drewna. Dzięki drewnu i procesie dojrzewania koniak osiąga swój specyficzny kolor i bukiet. Po kilku miesiącach koniak przelewany jest do starszych beczek by kontynuować powolny proces starzenia się. Każdego roku przez utlenianie garbników z całej objętości trunku wyparowuje około 3% tzw eau de vie czyli wody życia. Francuzi mówią, że to działka dla aniołów (żeby im żal nie było). Z innych ciekawostek, ściany i dachy budynków w całym regionie koniakowym pokrywa czarny, brzydki grzyb. Tortula Compniacensis to porost charakterystyczny dla procesu dojrzewania koniaku. Żeby w końcu zrobić koniak, z dojrzałej wody życia, potrzebny jest Mistrz Piwnicy. To specjalista, który zna się na rzeczy i wie, który trunek z którym zmieszać, by postał idealny koniak. W związku z tym koniak, który pijesz to zawsze mieszanka koniaków z różnych lat, pól itd. Mieszanka wód życia z różnymi bukietami i aromatami, zmieszana z wodą destylowaną, by zminimalizować zawartość alkoholu do 40 %, to produkt końcowy. Na końcu, według nowej technologii koniak jest zamrażany do -5 stopni, w celu krystalizacji ewentualnych drobinek. Zapobiega to powstawaniu osadów w butelce. Potem koniak jest filtrowany i zostawiany na leżakowanie na kilka miesięcy. Następnie można go ostatecznie nabić w butelkę i jest gotowy do sprzedaży. Et voila! Koniak dojrzewa w dębowych beczkach. Koniak jest najbardziej złożonym trunkiem na świecie. Dlaczego? Specjaliści są w stanie odszukać w tej brandy kilkaset różnych aromatów. W regionie Charente znajduje się wiele domów koniaków. Niektóre z nich utrzymują tradycję od wieków, inne są całkiem nowe w biznesie. Ale czy mogę odpowiedzieć na pytanie, która marka koniaku jest najlepsza? Mimo, że producentów koniaku jest całe mnóstwo, to jest dosłownie kilka firm, które przejęły rynek światowy. Niestety na palcach jednej ręki mogę wymienić marki, które można dostać w Polsce. W sklepach znajdziecie koniak od największych firm, takich jak Hennessy, Martell, Remy Martin, Curvoisier czy Camus. Szczególnie pierwsze 3, które wymieniłam to ogromne koncerny, które produkują koniak na ogromną skalę. Nie są to jednak już takie domy koniaku, jakie miałam okazję widywać w regionie, czyli małe, rodzinne firmy. Mniej znane marki nie są wcale gorsze w produkcji wysokiej jakości trunków, ale niestety możesz dostać je głównie we Francji. Marka koniaku nie jest jednak tak istotna, co jego wiek. Im starszy, tym droższy. Ale skąd wiedzieć ile lat ma koniak sporo na etykiecie nic nie jest napisane? Tu potrzebna jest znajomość klasyfikacji koniaku. Przewodnik po rodzajach koniaku Koniak jak wino, im starszy, tym lepszy. Młody koniak ma bardzo intensywny smak ostrego alkoholu, więc ciężko jest go sączyć. Doskonale nadaje się jednak na koktajle. Jeśli chcesz kosztować dobrego koniaku bez mieszania go z sokiem czy kolą, musisz wybrać starszy koniak. Ten dojrzały koniak z wieloma walorami smakowymi ma tyle samo procent alkoholu, ale “nie wykrzywia gęby”. Przedstawię teraz symbole używane do klasyfikacji koniaków. Znajdziesz je na każdej butelce, zaraz pod nazwą firmy. VS – Very Special – najmłodszy koniak i zarazem najtańszy. Ma od 2-5 lat. Jeśli go kupisz, bo chcesz zrobić wrażenie na gościach, będzie plama, bo ciężko go pić bez zmieszania z czymkolwiek. Jeśli jednak masz zamiar robić koktajle VSOP będzie OK. VSOP – Very Special Old Pale – ma od 4 do 10 lat. Wyższa cena. Mocny smak alkoholu jest mniej wyczuwalny, jednak również ciężko się go sączy, chyba, że ktoś jest fanem. XO – Extra Old – ma od 10- 20 lat. To najlepszy koniak jeśli chodzi o jakość, wiek w porównaniu z wydanymi pieniędzmi. Dzięki procesowi dojrzewania idealnie nadaje się do sączenia. Oczywiście są starsze koniaki, jednak ceny za trunki powyżej 30 lat są już zdecydowanie wyższe. W związku z tym, jeśli chcesz komuś podarować dobry koniak, bez ryzyka wpadki i przepłacania – XO to jest to! Przedstawiona klasyfikacja to główne rodzaje koniaku. Ale jak zawsze są różne wariacje i specyficzne nazewnictwo, czasami charakterystyczne dla jednej marki, tzw. serie. Warto jednak się z nimi zapoznać, bo wszelkie inne nazwy poza tymi uznanymi prawnie, będą zwykłymi podróbkami. Możecie się spotkać (rzadko, ale…) z oficjalnymi klasyfikacjami: Premium (VS), Extra (VSOP), Napoleon (wiekowo pomiędzy VSOP i XO), Vintage, Réserve Familiale, Très Vieille Réserve, Extra (dla niektórych marek extra to starszy niż XO czyli około 30 lat), Hors d’Âge (to wyrażenie dosłownie znaczy: tak stary, że nikt już nie wie ile ma lat. Taki koniak może mieć 50 lat lub więcej), Heritage (50lat lub więcej). Nie daj się nabić w butelkę A teraz pora na koniak, którego nie warto kupować. Jeśli trafisz na koniak “black”, “double oaked” lub “very fine Cognac” odradzam kupowanie. To nie są nazwy oficjalne, a używane w celach marketingowych do promocji nowych rodzajów trunków, jednak nie na oryginalnej recepturze. Mogą one zawierać karmel i cukier, które nadały mu koniakowy kolor bez procesu dojrzewania. W związku z tym powstały szybko i tanio, ale nie jest to już tak naprawdę koniak, a podróbka, czyli napój koniakopodobny. Dobry koniak jest drogi bowiem proces dojrzewania trwa latami, a producenci płacą za wynajęcie beczek i ogromnych powierzchni. Jeśli zależy wam na tym by kupić dobry koniak zwróćcie uwagę, czy został wyprodukowany we Francji. Jeśli chcecie kupić tylko trunek, który nazywa się koniak, a proces dojrzewania został zastąpiony barwnikiem, to tania produkcja naszych sąsiadów z Ukrainy powinna cię zadowolić. Tutaj pojawia się pytanie czy koniak z innego kraju niż Francja to też koniak? Odpowiedzieć można bardzo łatwo przez porównanie z naszym oscypkiem. Nie każdy ser na owczym mleku będzie oscypkiem. Mimo, że nawet Biedronka produkuje oscypko-podobny wyrób to wiadomo, że nie mogli sera nazwać oscypkiem bo receptura była zupełnie inna. Na produkt regionalny składa się nie tylko przepis, ale także określony region oraz jego specyficzny mikroklimat. Nazwa koniak jest zarezerwowana dla trunku z jednego regionu Francji – Charente. Nawet kilkaset kilometrów stamtąd produkuje się dobry koniak o takiej samej recepturze, jednak klimat jest tam nieco inny i region nie może uzyskać certyfikatu. Mowa o Armagnac (armaniak), który jest najstarszą wódką Europy, również produkowaną z destylowanego soku z winogron, który dojrzewa w dębowych beczkach. No i w przeciwieństwie do koniaku nie uległ komercjalizacji, nie został sprzedany koncernom. Będąc we Francji polecam region, gdzie produkuje się armaniak (na południe od Bordeaux, południowo-zachodnia Francja). Należy pamiętać, że koniak to specyficzny rodzaj brandy, czyli destylowanego wina tzw. winiaka czy wypalanki. Taką polską brandy jest śliwowica. Brandy produkuje się też w Anglii, we Włoszech i w wielu innych krajach. Ale czy koniak jest tylko jeden? Ten z Francji? Nie! Jest wyjątek! Otóż tu pojawia się niespodzianka. Żadna ukraińska czy chińska podróba koniaku, nie może się nazwać koniak, żadna dobrej jakości brandy również, nawet jeśli jest wyprodukowana na tej samej recepturze. Wyjątkiem jest Sarajishvili – firma produkująca mocne alkohole od wielu pokoleń w Gruzji. Francuzi pozwolili koniakowi z Sarajishvili używać nazwy koniak (cognac) wobec tego jeśli będziecie w Gruzji polecam zakup. Ciekawostka – wino z koniaku Jako, że nie przepadam za mocnymi trunkami to młody koniak musiałam mieszkać z dużą ilością soku, żeby go wypić, a dopiero ponad 30 letnie trunki potrafiłam sączyć. Jednak jest trunek, w którym zakochałam się bez pamięci i jeśli kiedyś będziecie odwiedzać region koniaku to zapamiętajcie tą nazwę – Pineau (czyt. pino). Pineau des Charentes to tak jak koniak produkt regionu Charente. To potocznie mówiąc wino z koniaku, jednak w rzeczywistości to sok winogronowy wymieszany w koniakiem. Sok nie jest sfermentowany, jednak po zmieszaniu z koniakiem leżakuje przez kilkanaście miesięcy. Produkt końcowy – Pineau jest słodkim “winem” przeważnie 17 % w wersji białej bądź różowej. Pineau to było coś pysznego! Kiedy mężczyźni delektowali się czystym koniakiem, kobiety najczęściej wolały oddać się w objęcia słodkiego Pineau. Jak powinno się pić koniak? Koniak pije się w tzw. koniakówkach, bądź kieliszkach tulipanowych, zwężonych u góry. Jak już wspomniałam młodszy koniak ciężko sączyć, wobec tego ludzie zwykli mieszkać go z colą, wodą czy dodawać kostki lodu, żeby łatwiej się go piło. Jednak dobry koniak powinno się pić bez podgrzewania ani chłodzenia, a tym bardziej bez dodawania czegokolwiek. W ten sposób docenimy jego smak, a także woń, która ma w sobie całą gamę aromatów. Po wzięciu kieliszka do ręki powinno się go najpierw powąchać. Takie “zaciągnięcie się” wonią trunku ma pobudzić nasze kubki smakowe. Mimo, że to mocny alkohol, koniaku nie pijemy “na raz” tylko sączymy małymi łyczkami. Koniaki starsze, czyli ponad 30 lat pije się przyjemnie, bez ostrego odczucia alkoholu. Koniak najczęściej konsumuje się po sytej kolacji, ponieważ pobudza soki trawienne do pracy. Jako, że alkohol pobudza także krążenie krwi, niektórzy piją dobry koniak “dla zdrowia”, bądź na problemy z sercem. Nie wiem, co na to lekarze. Koniak czy nie koniak? Koniak jest dobrze znaną francuską ikoną. Ponad 97% produkcji eksportowane jest do Azji, Europy i Ameryki. Na pierwszym miejscu pod względem konsumpcji koniaku znajdują się Stany Zjednoczone, a tuż za nimi plasują się Chiny. W regionie Charente jest wiele domów koniaków, niektóre utrzymują tradycję od pokoleń, niektóre przeobraziły się w ogromne koncerny dominujące ryki światowe. Koniak zawsze był i będzie renomowanym, prestiżowym alkoholem. Na pytanie, który koniak jest najlepszy, porównując jakość i cenę odpowiadam: ten kupiony w Koniaku, prosto od producenta. Czy macie zatem gnać do Francji po dobry koniak? Oczywiście nie każdy ma na to ochotę i sposobność. W takim razie który koniak kupić w Polsce, skoro jest tylko kilka dostępnych marek? Mam ochotę powiedzieć, że żaden, bo wolałabym kupić od małych producentów, ale co zrobić… Może jakieś alternatywy? Jako świadomy konsument pragnę zachęcić do kupowania lokalnych trunków od mniejszych firm. Nie ważne gdzie się znajdujecie, wspomagajcie lokalnych producentów. Kupując koniak w Polsce wspieracie ogromne Francuskie koncerny, a zamiast tego możecie wspomóc polskich producentów trunków regionalnych. Na co dzień możemy się nad tym nie zastanawiać, ale każdy import czy eksport powoduje emisję dwutlenku węgla do atmosfery. A może by tak zamiast koniaku kupić polską śliwowicę, dobre wino czy miód pitny? To co wybieracie? The Bee is a nature lover and tea addict. Loves the idea of slow life and responsible traveling, constantly trying to improve to bee more eco-friendly. Appreciates old cultures and traditions, loves to immerse with locals, listen to ethnic music as well as taste regional food and drinks. Her favorite spots while traveling are family houses and street markets. Learn more about the author
ee28V9.